- Peavey
- Odsłony: 6873
Peavey Valveking VK100
Peavey Valveking VK100
Jeden z najtańszych wzmacniaczy lampowych klasy "full-size & full-power". 100W prawdziwej "lampowej" mocy o amerykańskim rodowodzie i więcej niż przyzwoitym brzmieniu. Był produkowanych w Chinach, ale to całkiem dobrze wykonany wzmacniacz i jako "entry level" dla "metalurgów" trudno znaleźć coś lepszego..
- Peavey
- Odsłony: 2866
Peavey Valveking 112
Peavey Valveking 112
"Lampowy Król" made in China, ale z amerykańskim rodowodem. Bardzo popularny, tani, w pełni lampowy piecyk, często wybierany jako pierwszy "prawdziwy" wzmacniacz w życiu młodego gitarzysty. Zobaczmy więc cóż to za "lampowy rarytas", który można już kupić na wyprzedażach za niecałe 1100zl, bo ten model nie jest już produkowany...
- Peavey
- Odsłony: 2552
Peavey Triple XXX
Peavey Triple XXX
Gdyby nie było Mesy Dual Rectifier, to pewnie by nie było Peavey XXX, a gdyby nie było Peavey XXX, to nie powstał by Peavey JSX, a gdyby nie było Peavey JSX, to Joe Satriani nie miałby na czym grać :P
- Peavey
- Odsłony: 1760
Peavey 6505
Peavey 6505+
Jak wiadomo, wszyscy Piłeja "znają, cenią i kochają" :)
Na stole kolejny przedstawiciel tej marki, bardzo popularny i cieszący się dobrymi opiniami Peavey 6505, wzmacniacz o jednoznacznym, "metalowym" charakterze, choć coś innego też da się ukręcić.
- Peavey
- Odsłony: 1737
Peavey Classic 30 - uwaga na transformator
UWAGA na Peavey Classic 30 !!!!
Przeczytajcie zanim się Wam ten fajny piecyk "usmaży" !!!
Niestety Peavey "dał ciała" i w Peavey Classic 30 jest źle obliczony transformator zasilający, przynajmniej w wersji USA z 2005r (czarny okleina Tweed) , bo taki mam na stole
- Peavey
- Odsłony: 1936
Peavey Classic 30
Peavey Classic 30
Mały urlop już za mną, coroczna lista obecności w Szklarskiej Porębie podpisana, czas wiec wracać do "lampkuf i kabelkuf" :)
Peavey Classic 30 made in USA
Gdyby zasłonić logo i spojrzeć tak z 10m , to można by się pomylić i sądzić, że ten piecyk to Fender Hot Rod. Na szczęście z tych 10m usłyszymy dźwięki, które z Fenderem Hor Rod mają bardzo niewiele wspólnego :)
powered by social2s
- Peavey
- Odsłony: 2566
Peavey 5150 EVH I 6505
Peavey 5150 II EVH / 6505
W latach 90-tych Miss Peavey wdała się w romans ze światowej klasy tuzem gitary elektrycznej Eddie Van Hallen'em. Owocem tego namiętnego, choć krótkiego związku (jak to w życiu bywa) było kilka "dzieciątek" noszących w nazwie sygnaturę po sławnym ojcu... :) Niestety, "z kobitami" to różnie bywa. Eddie uciekł w popłochu i porzucił swą światowej sławy konkubinę Miss Peavey, która mimo to, dalej płodziła "dzieciątka" obarczone genami dawnego kochanka... :P